🏸 Czy Po Każdym Poronieniu Konieczne Jest Łyżeczkowanie

Czy można uniknąć łyżeczkowania po poronieniu zatrzymanym? W 8 tyg. W 8 tyg. ciąży w badaniu USG stwierdzono obumarcie zarotka (brak bicia serduszka), w 9 tyg powtórzyłam badanie USG.
Czy można uniknąć łyżeczkowania po poronieniu zatrzymanym? W 8 tyg. ciąży w badaniu USG stwierdzono obumarcie zarotka (brak bicia serduszka), w 9 tyg powtórzyłam badanie USG. Rozwój zarodka zatrzymal się na etapie 6 tyg wymiar 7,4mm. Czekam na poronienie samoistne, które nie następuje. Badalam co 5 dni poziom hormonu hcg, który wynosił odpowiednio 38 000, 27000, a ostatnie 14000. Czy jest możliwe, że po spadnienciu tego hormonu do jakiegoś poziomu poronienie nastąpi? Za wszelką cenę chciałabym uniknąć zabiegu łyżeczkowania. Czy są jakieś inne alternatywne sposoby postępowania? Jeśli ciąża obumarlo na tak wczesnym etapie to dlaczego nie doszło do poronienia samoistnego? I czy w końcu ono nastąpi? Nie mam żadnych dolegliwości, brzuch mnie nie boli, żadnych krwawień, plamien. To jest moja 5 ciąża i pierwsze poronienie. Nie miałam żadnych problemów w poprzednich ciążach. Kobieta 42 lata KOBIETA, 42 LAT ponad rok temu Żelazo w ciąży Czym może grozić niedobór żelaza, dlaczego ważne jest jego spożywanie, i jakie produkty obfitują w ten pierwiastek? Na te pytania odpowiedzi udziela dietetyk, mgr Marta Michalak-Tomasik. czasami macica nie oczyszcza się samoczynnie i niezbędne jest po prostu łyżeczkowanie. 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Trudności z zajściem w ciążę po poronieniu samoistnym i łyżeczkowaniu – odpowiada Lek. Jarosław Maj Jakie są szanse na poronienie zupełne, bez łyżeczkowania? – odpowiada Lek. Aneta Zwierzchowska Czy muszę poddać się łyżeczkowaniu macicy po poronieniu? – odpowiada Lek. Anna Syrkiewicz Kiedy można starać się o kolejne dziecko po poronieniu? – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka Czy długie krwawienie po poronieniu jest niepokojące? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Owulacja po poronieniu: czy ciąża mogła wywołać ją bez pomocy leków? – odpowiada Dr n. med. Anna Wilczyńska Kiedy można się starać o dziecko po raz kolejny? – odpowiada Dr n. med. Bogdan Ostrowski Czy łyżeczkowanie jest konieczne? – odpowiada Lek. Aneta Zwierzchowska cd. co dalej po poronieniu? – odpowiada Lek. Aneta Zwierzchowska Czy muszę być "łyżeczkowana" po poronieniu? – odpowiada Lek. Aneta Zwierzchowska artykuły Poronienie. Prof. dr hab. n. med. Krzysztof Szymanowski Ginekolog , Poznań. 70 poziom zaufania. Tak się zdarza, nie należy popadać w panikę i szukać szybkich rozwiązań. Istnieje spora szansa na samoistne wydalenie pozostałych tkanek. Na teraz powinna Pani zrobić test ciążowy i jeśli jest negatywny to czekanie jest bezpieczne Poronienie, to termin, którym określa się ukończenie ciąży przed 22. tygodniem. Jest ono skutkiem wydalenia obumarłego jaja płodowego. Najczęstszym rodzajem poronienia jest poronienie samoistne, choć występuje także poronienie sztuczne. Dla rodziców, którzy od dłuższego czasu starali się o dziecko, poronienie bywa niezwykle traumatycznym przeżyciem. Ból w takiej sytuacji jest niewyobrażalny. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że w niektórych przypadkach można zapobiec poronieniu. Jest to możliwe, gdy dość wcześnie rozpozna się oznaki zbliżającego się poronienia. Dlatego warto zapoznać się z jego objawami, aby w porę zgłosić się do lekarza. spis treści 1. Poronienie 2. Rodzaje poronienia 3. Przyczyny poronienia 4. Objawy poronienia 5. Zapobieganie i leczenie rozwiń 1. Poronienie Poronienie jest samoistnym zakończeniem ciąży przed upływem 22. tygodnia. Podczas poronienia dochodzi do oddzielenia się jaja płodowego od macicy. Na skutek obumarcia zarodka (embrion w okresie rozwoju od 8. dnia do 8. tygodnia) lub płodu (stadium rozwoju od 9. tygodnia aż do porodu) zostaje on wydalony z macicy. Zobacz film: ""Poroniłam 3 razy". Dlaczego w Polsce to wciąż tabu?" 2. Rodzaje poronienia Chyba największe znaczenie ma rozpoznanie poronienia zagrażającego. To stan, w którym istnieje duże ryzyko utraty ciąży, ale jest jeszcze szansa na jej uratowanie. Kobieta najczęściej zauważa krwawienie z dróg rodnych, które na początku ma raczej formę plamienia. Może też nie mieć żadnych dolegliwości bólowych. Później czasami pojawiają się niewielkie skurcze macicy i bolesność w dolnej części brzucha. Przy zaobserwowaniu powyższych objawów należy bezzwłocznie udać się do lekarza, który po zbadaniu pacjentki ustali, co je spowodowało. Jeżeli potwierdzi najgorsze obawy kobiety, postara się znaleźć przyczynę dolegliwości i w miarę możliwości z nią walczyć. Niestety, w większości sytuacji medycyna jest bezsilna. Leczenie polega przede wszystkim na zapewnieniu zrozpaczonej mamie spokoju zarówno fizycznego, jak i psychicznego i podawaniu środków przeciwbólowych. Obowiązkowo musi leżeć w łóżku. Dzięki takiemu postępowaniu objawy czasem ustępują. Jeżeli natomiast ból i krwawienie się nasilają, utracie dziecka raczej nie da się już zapobiec. Poronienie w toku oznacza, że nie można go powstrzymać. Zarodek lub płód są martwe, a dolegliwości odczuwane przez kobietę świadczą, że proces usuwania ich z jamy macicy już się rozpoczął. Objawia się to dużym krwawieniem z dróg rodnych i silnym bólem w dolnej części brzucha, czasem promieniującym do okolicy krzyża. W takiej sytuacji należy wyłyżeczkować jamę macicy. Zabieg jest przeprowadzany w znieczuleniu ogólnym i polega na oczyszczeniu macicy z pozostałych tkanek obumarłego jaja płodowego. Chroni to kobietę przed poważnymi powikłaniami, takimi jak krwawienia czy zakażenia. Poronienie zatrzymane to bardzo trudna sytuacja, w której po stwierdzeniu śmierci płodu nadal znajduje się on w macicy. Jeżeli organizm kobiety nie radzi sobie z usunięciem go, po 2 miesiącach trzeba wdrożyć leczenie. Polega ono na podaniu środków wywołujących skurcze macicy. Następnie należy oczyścić jej jamę z pozostałych martwych tkanek (łyżeczkowanie). Można próbować zabezpieczyć się przed utratą upragnionego dziecka. Niezwykle ważną rolę odgrywa odpowiednie zaplanowanie ciąży. Zanim zdecydujemy się na poczęcie potomka, należy jak najlepiej przygotować organizm na 9-miesięczny wysiłek. Przede wszystkim trzeba wykonać podstawowe badania. Wiele nieprawidłowości mogących doprowadzić do poronienia można w łatwy sposób skorygować. Należy też wykonać wszystkie niezbędnie szczepienia. W przypadku powtarzających się poronień powinno się ustalić ich przyczynę. Konieczne jest wykonanie specjalistycznych badań i niekiedy skorzystanie z poradni genetycznej. Lekarze na pewno dołożą wszelkich starań, aby umożliwić przyszłym rodzicom posiadanie zdrowego dziecka. 3. Przyczyny poronienia Przyczyny poronienia bywają bardzo różne. Jak pokazują statystyki, z problemem poronienia boryka się mnóstwo kobiet. W wielu przypadkach do poronienia dochodzi jeszcze zanim kobieta zorientuje się, że będzie mamą. Wskutek poronienia z organizmu usuwany jest embrion, który nie miał szans przeżycia i dalszego rozwoju. Ponad 10% zdiagnozowanych ciąż kończy się poronieniem w czasie pierwszego trymestru. W około 50% przypadkach zapłodnione jajeczko obumiera jeszcze przed opóźnieniem menstruacji. Większość poronień ma miejsce na początku ciąży, przed 10 tygodniem. Ryzyko poronienia jest dwukrotnie wyższe u kobiet w wieku 40 lat niż u dwudziestolatek. Strata maleńkiego dziecka bardzo często prowadzi do depresji. Trzeba wtedy skorzystać z rady psychologa. Kobiety po takim przeżyciu chcą zazwyczaj jak najszybciej zajść w kolejną ciążę, by zapełnić pustkę. Nie jest to jednak wskazane. Dobrze jest poczekać trzy-sześć miesięcy, aby błona śluzowa macicy mogła się zregenerować, by wróciły również funkcje jajników. Jeśli u pacjentki doszło do poronienia, należy zwrócić uwagę na to, czy poronienie miało charakter sporadyczny czy nawykowy. O poronieniu sporadycznym tzw. samoistnym mówi się, gdy wystąpiło ono po raz pierwszy (w pierwszej lub kolejnej ciąży). Poronienie nawykowe, nazywane również nawracającym to z kolei rodzaj powtarzającego się poronienia samoistnego. Mówimy o nim, gdy pacjentka straciła trzy, kolejno następujące po sobie ciąże. Przyczyny poronienia mogą być bardzo różne. Może do niego dojść wskutek: wady genetycznej dziecka – z tego powodu ginie ponad połowa poczętych dzieci. Zaburzenia genetyczne wiążą się z nieprawidłową budową i liczbą występujących chromosomów. U każdego człowieka występuje ich czterdzieści sześć (dwadzieścia trzy pary). Połowa chromosomów dziedziczona jest od matki, a druga ich część od ojca. Większość poronienień spowodowana jest trisomią (obecnością dodatkowego chromosomu. Wówczas występuje ich czterdzieści siedem. Wada genetyczna może pojawić się już w trakcie zapłodnienia lub niedługo później. Zaburzenie genetyczne może pojawić się na skutek działania szkodliwych czynników. wieku matki - kobiety powyżej trzydziestego piątego roku życia znajdują się w grupie ryzyka poronień. W ich przypadku donoszenie ciąży bywa dużo trudniejsze, niż w przypadku kobiet np. dwudziestoletnich. Podobna sytuacja dotyczy czterdziestolatek. Po ukończeniu czterdziestego roku życia, kobiety często miewają problem z poronieniem. Przyczyną jest najprawdopodobniej gorsza jakość komórek jajowych – wraz z wiekiem pojawiają się w nich coraz liczniejsze mutacje genetyczne. stosowania przez matkę środków farmaceutycznych, środków chemicznych; nadużywania alkoholu lub narkotyków; nieprawidłowego zagnieżdżenia się jaja płodowego w macicy – kobiety często nie wiedzą, że ich macica jest wadliwie zbudowana. Ten ważny narząd może także ulec uszkodzeniom w wyniku przeprowadzonych operacji, po porodzie, a nawet na skutek stanów zapalnych. mięśniaków i polipów macicy - zarówno guzy jajników, jak i mięśniaki macicy powodują, że przestrzeń w obrębie macicy ulega zmniejszeniu. Sytuacja ta może prowadzić do poronienia. zrostów wewnątrz macicy - zrosty w obrębie macicy pojawiają się wskutek przeprowadzonych zabiegów. Mogą być one skutkiem łyżeczkowania lub cesarskiego cięcia. Zrost wewnątrz macicy jest nieprawidłym połączeniem tkanki łącznej powstającym w wyniku gojenia. Zrosty w obrębie macicy uniemożliwiają prawidłowy rozwój embrionu. niewydolności szyjki macicy – za wcześnie się rozwiera i skraca, przyczyną są zwykle wcześniej przeprowadzone zabiegi na szyjce macicy, jak chociażby konizacja. Warto również pamiętać, że każdy poród może uszkodzić szyjkę. Dlatego ryzyko zwiększa się z każdym następnym dzieckiem; niewydolności ciałka żółtego – zwłaszcza w pierwszych tygodniach, znaczenie ciałka żółtego spada w siódmym tygodniu, kiedy główną rolę w podtrzymywaniu życia dziecka zaczyna pełnić łożysko; nieprawidłowości tarczycy – jeśli hormony tarczycy nie pracują prawidłowo, może dojść do poronienia. Poziom hormonów płciowych odgrywa niezwykle ważną rolę nie tylko w zapłodnieniu, ale również w utrzymaniu ciąży. Bardzo ważnym hormonem jest progesteron. Progesteron to kobiecy hormon płciowy, który pełni szereg istotnych funkcji. Wspiera funkcjonowanie układu rozrodczego, reguluje cykl, a także pomaga w utrzymaniu ciąży. To właśnie ten żeński hormon płciowy, o budowie steroidowej odpowiedzialny jest za przygotowanie macicy do zagnieżdżania się embrionu oraz za jego prawidłowe dojrzewanie. Za wytwarzanie progesteronu w trakcie ciąży odpowiada ciałko żółte. Zbyt niski poziom tego hormonu sprawia, że implantacja zarodka w ścianie macicy jest zaburzona lub całkiem niemożliwa. Zarodek nie może rozwijać się w odpowiedni sposób, ponieważ nie ma ku temu warunków. Nieprawidłowości tarczycy mogą doprowadzić do obumarcia zarodka. Zdarzają się sytuacje w których, mimo występowania objawów sugerujących niedobory hormonalne, poziom progesteronu nie jest obniżony. W takiej sytuacji poronienie może być spowodowane nieprawidłową reakcją organizmu na działanie hormonów. Zalecane jest wówczas wykonanie badań określających dane hormony, a także biopsji narządu jakim jest macica. Badania pozwalają ocenić dokładną przyczynę poronienia. infekcji oraz chorób przewlekłych - zarówno jedne, jak i drugie mogą przyczynić się do obumarcia zarodka. W przbiegu infekcji mikroorganizmy mogą uszkodzić sam płód, co skutkuje jego obumarciem i wydaleniem z macicy. Szczególnie niebezpieczne mogą być choroby takie jak różyczka, odra, opryszczka, cytomegalia, świnka czy toksoplazmoza. Wielu z tych chorób da się uniknąć, jeśli kobieta jest zaszczepiona. Poronienie może być również spowodowane gorączką, która towarzyszy ciężkiej infekcji. W takiej sytuacji mówi się o poronieniu gorączkowym. W jego przebiegu dochodzi do zwiększenia temperatury ciała ciężarnej, a także skurczów macicy, skutkiem czego jest oddzielenie się jaja płodowego od macicy. Choroby przewlekłe takie jak cukrzyca, wady serca, niedokrwistość, choroba nerek, schorzenie wątroby również wpływają na przebieg ciąży. W wielu przypadkach uniemożliwiają one zajście w ciąże, a gdy już do niej dojdzie, kobieta może mieć problem z utrzymaniem ciąży. Niezwykle ważne jest, by stan kobiety chorej np. na cukrzycę był ustabilizowany w trakcie starań o dziecko. urazu psychicznego - zarówno długotrwałe napięcie nerwowe, jak i wstrząs psychiczn mogą doprowadzić do utraty ciąży. wad genetycznych, których nosicielem jest ojciec lub matka – W wielu przypadkach dana wada genetyczna może się nie ujawniać u rodzica, jest jednak przekazywana następnemu pokoleniu. U osób dotkniętych wadami genetycznymi może dochodzić do tzw. poronień nawracających. Problem z występowaniem poronień nawykowych wymaga wnikliwej diagnostyki. Para starająca się o dziecko poddana zostaje dokładnym badaniom genetycznym (jeśli chwilę wcześniej doszło do poronienia, specjaliści zalecają przeprowadzenie badania utraconego embrionu). Wyniki badań pozwalają określić szansę na na możliwość posiadania zdrowego dziecka. wieku ojca – jeśli ma powyżej 55 lat, dziecko może mieć wadę. Warto w takim przypadku zrobić badania genetyczne; intenstywnego uprawiania sportu; amniopunkcji - ryzyko poronienia w wyniku badania prenatalnego wynosi 0,5 do 1%. problemów z funkcjonowaniem układu odpornościowego - czynniki immunologiczne mogą powodować zarówno poronienia samoistne, jak i nawykowe. Chorobą ściśle związaną z występowaniem poronień nawykowych jest zespół antyfosfolipidowy. W jego przebiegu organizm kobiety wytwarza nieprawidłowe przeciwciała (tzw. przeciwciała antykardiolipinowe i antykoagulant tocznia) atakujące organizm przyszłej matki. Obserwuje się również częste powstawanie zakrzepów w naczyniach krwionośnych oraz obniżone stężenie płytek krwi (trombocytów). Powyższe przeciwciała są odpowiedzialne za trudności w donoszeniu ciąży. W leczeniu stosuje się kwas acetylosalicylowy (aspiryna) i heparynę (zmniejsza krzepliwość krwi). Znacząco zwiększa to szansę chorej kobiety na urodzenie dziecka, ale nie zawsze jest skuteczne. Poronienie może być również spowodowane odmiennością immunologiczną organizmu matki dziecka oraz poczętego dziecka. Prawidłowo podczas ciąży układ odpornościowy matki unieszkodliwia przeciwciała mogące niszczyć komórki płodu. Zdarzają się jednak sytuacje, w których ten mechanizm jest uszkodzony. Wówczas komórki odpornościowe matki atakują embrion (uważają go za „obcą” tkankę), co doprowadza do poronienia. Poronienie może również nastąpić, gdy macica kobiety nie dostosowuje się do rozwoju jaja płodowego i ogranicza mu przestrzeń. W wielu przypadkach poronienie samoistne spowodowane jest czynnikami psychicznymi np. traumami, silnymi urazami, wstrząsami. Poronienie samoistne może być spowodowane nieprawidłowym działaniem układu immunologicznego, chorobami np. cukrzycą, nieprawidłową budową macicy lub nadużywaniem przez matkę papierosów, alkoholu lub narkotyków. Do poronienia samoistnego może dojść w przypadku upośledzenia rozwoju jaja płodowego. Do owych anomalii zaliczymy zaburzenia w ilości chromosomów, a także w ich budowie. Zdarza się, że jajo płodowe jest puste. Czasami zalążki zarodka zanikają bądź też rozwijają się nieprawidłowo. Przyczyny poronienia sztucznego to aborcja lub zakończenie ciąży w celu ratowania życia matki. Ciąża może zostać przerwana wtedy, gdy stanowi zagrożenie dla zdrowia kobiety lub badania prenatalne wykażą upośledzenie płodu oraz kiedy kobieta zaszła w ciążę w wyniku gwałtu. 4. Objawy poronienia Do typowych objawów poronienia zalicza się: krwawienie, skurcze i odpływanie płynu owodniowego. Krwawienie jest zazwyczaj pierwszym objawem znamionującym poronienie. Inne objawy poronienia zdarzające się rzadko, to: podwyższona temperatura, stan zapalny błony śluzowej, zapalenie przydatków, zapalenie otrzewnej, ropne upławy, dreszcze, obniżenie ciśnienia tętniczego krwi, zaburzenia świadomości, niepokój, sztywnienie karku, bóle brzucha. Poronienie może przebiegać jednoczasowo lub dwuczasowo. Poronienie jednoczasowe występuje w ciągu pierwszych trzech miesięcy ciąży i jest to poronienie zupełne. To znaczy, że całe jajo płodowe wypływa z macicy. Poronienie dwuczasowe ma miejsce między 13. a 22. tygodniem ciąży. Kobieta najpierw odczuwa skurcze. Następnie dochodzi do pęknięcia pęcherzyka owodniowego i wydalenia płodu z łożyskiem. Jest to poronienie niezupełne. Rekomendowane przez naszych ekspertów 5. Zapobieganie i leczenie Zazwyczaj po pierwszym poronieniu lekarz przeprowadza badanie USG i zleca badanie krwi na stężenie hormonów. Większość lekarzy na tym poprzestaje, zalecając zażywanie kwasu foliowego przed następnym poczęciem. Kobietom bardziej przydaje się pomoc psychologa. Bardziej szczegółowe badania przeprowadza się dopiero po trzecim poronieniu. Pacjentka może sama przeprowadzić takie badania, ale niestety, na własny koszt. Warto wykonać np. badanie stężenia progesteronu i prolaktyny, badanie czynności tarczycy (TSH), badania w kierunku zakażeń różyczką, toksoplazmozą, bakterią Chlamydia, ewentualnie badania immunologiczne na obecność przeciwciał antyfosfolipidowych. Wady w budowie macicy można wykryć wykonując zdjęcie rentgenowskie, wprowadzając kontrast domaciczny. Jeżeli natomiast zauważymy niewielkie krwawienie, lekarz zazwyczaj zaleca pozostanie w łóżku dla podtrzymania ciąży. Gdy krwawienie ustępuje, a badanie USG wskazuje, że płód wygląda prawidłowo, ciąża może rozwijać się dalej, aż do terminu porodu. Pozostanie w łóżku tydzień lub dłużej pomaga w utrzymaniu ciąży. Dopóki zagrożenie nie minie, należy powstrzymać się od współżycia płciowego oraz wzmożonej aktywności fizycznej. Jeśli jednak poronienie już się zaczęło, zazwyczaj nie udaje się go zatrzymać. Gdy jest ono niekompletne, pozostałe tkanki płodu muszą być usunięte z macicy. Zazwyczaj wykonuje się wtedy tzw. łyżeczkowanie jamy macicy. Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki. polecamy
Οпсፑ ጸωвሴрсեлቀΗе ስθշቃчаρе
ሲ оζዊգጂπαфСаፆըпсиγጳዡ чеሑεби
ኽускጄмачጾ аբιψапрεቂ зሺпխскθбоՀуλ θйօψеኆ
Псεֆևнтε чω եጄΣочէ պузαռ
Witam serdecznie. Łyżeczkowanie to dość częsty i konieczny zabieg po poronieniu. Gdyby było coś nie tak, lekarz z pewnością by Pani coś powiedział. Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników. Starania o kolejne dziecko po łyżeczkowaniu jamy macicy – odpowiada Dr hab. n. med. Marek Bulsa.

Macica to element żeńskiego układu rozrodczego. W organie tym rozwija się płód od momentu zagnieżdżenia zarodka aż do chwili porodu. Jeśli nie dojdzie do zapłodnienia narząd ten powinien pozostać pusty. Jeżeli z różnych przyczyn w macicy pojawią się komórki lub tkanki, których organizm sam nie usunie należy przeprowadzić zabieg łyżeczkowania. spis treści 1. Na czym polega łyżeczkowanie macicy 2. Łyżeczkowanie macicy a obfite miesiączki 3. Kiedy wykonać łyżeczkowanie macicy po poronieniu 4. Łyżeczkowanie polipów macicy 5. Krwawienie po menopauzie wskazaniem do łyżeczkowania macicy 6. Jakie powikłania po łyżeczkowaniu macicy rozwiń 1. Na czym polega łyżeczkowanie macicy Łyżeczkowanie macicy, nazywane też abrazją macicy, to zabieg ginekologiczny wykonywany w celu oczyszczenia jamy macicy z zalegających w niej tkanek. Nazwa pochodzi od przypominającego łyżkę narzędzia, którym posługuje się lekarz. Abrazja przeprowadzana jest zarówno w celach leczniczych, jak i diagnostycznych. Skierowanie na zabieg otrzymają między innymi kobiety, u których zdiagnozowano polipy macicy oraz panie, które poroniły potwierdzoną wcześniej ciążę. Pobrany materiał przekazywany jest do badania histopatologicznego. Łyżeczkowanie macicy wykonuje się w znieczuleniu ogólnym w warunkach szpitalnych, po uprzednim skierowaniu przez lekarza rodzinnego. Bezpłatny zabieg trwa od kilku do kilkunastu minut. Kobieta zgłasza się do szpitala na czczo, a po zakończonym zabiegu najczęściej może opuścić oddział. Zobacz film: "Mięśniaki macicy - dlaczego warto o nich mówić?" W czasie operacji lekarz rozszerza szyjkę macicy, a następnie do kanału rodnego zostaje wprowadzone narzędzie umożliwiające usunięcia zawartości macicy. Zazwyczaj dochodzi do złuszczenia endometrium lub innego materiału, który następnie jest poddawany badaniu histopatologicznemu. Następstwem zabiegu może być trwające kilka dni niezbyt obfite krwawienie i lekki ból podbrzusza. 2. Łyżeczkowanie macicy a obfite miesiączki Podczas menstruacji wraz z krwią z organizmu kobiety, u której nie doszło do zapłodnienia, jest usuwana błona śluzowa macicy, czyli wspomniane endometrium. Dzięki temu w momencie, kiedy cykl rozpoczyna się na nowo, ma ona prawidłową grubość wynoszącą około 5–6 mm. W niektórych przypadkach macica nie oczyszcza się jednak dostatecznie, przez co staje się coraz grubsza. Zmiany tego typu mogą objawiać się krwawieniem międzymiesiączkowym oraz obfitym krwawieniem menstruacyjnym. W takiej sytuacji lekarz wykonuje zazwyczaj USG przezpochwowe, a następnie dobiera najlepszy dla pacjentki sposób leczenia. Może być to terapia hormonalna lub właśnie zabieg łyżeczkowania, podczas którego nadmiar śluzówki zostanie usunięty. 3. Kiedy wykonać łyżeczkowanie macicy po poronieniu O tym, czy łyżeczkowanie po utracie dziecka jest konieczne decyduje etap ciąży i rodzaj poronienia. Jeżeli dochodzi do niego w pierwszych tygodniach po zapłodnieniu, istnieje duże prawdopodobieństwo, że macica zdoła oczyścić się samoistnie – silne krwawienie często jest wówczas mylone z miesiączką. W przypadku, kiedy do poronienia dojdzie, gdy ciąża zostanie już potwierdzona, lekarze zalecają poddanie się zabiegowi w celu uniknięcia komplikacji. Jeśli pozostałości zarodka nie zostaną usunięte, to kobieta może mieć problem z ponownym zajściem w ciążę. Jest ono wskazane zwłaszcza wtedy, gdy po poronieniu długo utrzymującemu się krwawieniu towarzyszy ból. Zdarza się, że chirurgiczne oczyszczanie jest konieczne także po porodzie – w takiej sytuacji przyczyną są najczęściej zalegające w macicy fragmenty łożyska. 4. Łyżeczkowanie polipów macicy Zmianami, które mogą pojawić się w jamie lub na szyjce macicy są polipy – przerośnięte fragmenty błony śluzowej, których powstaniu sprzyjają zaburzenia w funkcjonowaniu układu hormonalnego. Nic zatem dziwnego, że najczęściej występują u kobiet w okresie menopauzy. Wykrycie polipów szyjkowych jest możliwe podczas standardowego badania ginekologicznego, natomiast te pojawiające się wewnątrz macicy wymagają przeprowadzenia USG. Istnieją dwie metody leczenia zmian tego typu – za pomocą histeroskopu, czyli urządzenia wprowadzanego przez szyjkę macicy lub poprzez przeprowadzenie zabiegu łyżeczkowania, po którym usunięty materiał zostaje poddany odpowiednim badaniom. 5. Krwawienie po menopauzie wskazaniem do łyżeczkowania macicy Po menopauzie, a więc ostatniej menstruacji w życiu kobiety, jajniki przestają pełnić swoją funkcję – nie produkują już hormonów. Z tego właśnie powodu u kobiet nigdy więcej nie powinno pojawić się krwawienie. W sytuacji, kiedy zaobserwujemy nawet niewielkie plamienie, powinnyśmy skonsultować się z ginekologiem, gdyż może to stanowić oznakę poważnego schorzenia. Postawienie diagnozy ułatwia wówczas zabieg łyżeczkowania – pobrany materiał zostaje poddano odpowiednim badaniom mikroskopowym. 6. Jakie powikłania po łyżeczkowaniu macicy Łyżeczkowanie, jak każdy zabieg inwazyjny, może wiązać się z wystąpieniem komplikacji, choć nie występują one często. Najczęściej są to obfite krwawienia i infekcje, które mogą wymagać hospitalizacji. Nieco rzadziej występuje zespół Ashermana – jest on najczęściej efektem głębokiego łyżeczkowania endometrium. Objawia się niewielkim krwawieniem z dróg rodnych oraz bólem w okolicach miednicy. Może on doprowadzić do niepłodności lub stanu, w którym utrzymanie ciąży będzie stwarzało problem, dlatego też wymaga specjalistycznego leczenia szpitalnego. Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Lek. Jarosław Maj Ginekolog i położnik. Prowadzi gabinet ginekologiczny w Gorzowie Wielkopolskim.

Jeśli aborcja nie była całkowita, możliwe, że łyżeczkowanie lub zabieg metodą próżniową będą konieczne, podczas którego lekarz usunie z jamy macicy pozostałości tkanki. If the abortion was not complete, you might need a curettage , also known as vacuum aspiration, during which a doctor will remove remaining tissue from the womb.
czy po łyżeczkowaniu powinnam dostać jakiś antybiotyk i zwolnienie lekarskie KOBIETA, 38 LAT ponad rok temu Ginekologia Wyłyżeczkowanie jamy macicy Antybiotykoterapia Stosowanie leków Bóle menstruacyjne Lek. Izabela Ławnicka 82 poziom zaufania Witam! W niektórych przypadkach po łyżeczkowaniu konieczne jest przepisane antybiotyku oraz zwolnienia lekarskiego. Nie jest to jednak bezwzględnie konieczne. 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Czy konieczne będzie łyżeczkowanie? – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski Czy po zabiegu łyżeczkowania powinnam dostać jakieś antybiotyki? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Czy po łyżeczkowaniu można stosować jednocześnie 2 antybiotyki? – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski Czy konieczne będzie łyżeczkowanie po poronieniu samoistnym? – odpowiada Lek. Alina Małmyszko-Czapkowicz Czy jest konieczne ponowne łyżeczkowanie u osoby z polipem? – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski Czy po łyżeczkowaniu nadal zażywać Exacyl? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Stosowanie antybiotyku po zabiegu łyżeczkowania – odpowiada Dr n. med. Bogdan Ostrowski Co jest powodem podwyższonej temperatury u osoby po łyżeczkowaniu? – odpowiada Lek. Michał Lenard Antybiotykoterapia i ropień po zabiegu – odpowiada Dr n. med. Marek Rawski Lekkie plamienia po zabiegu łyżeczkowania – odpowiada Lek. Paweł Baljon artykuły Jak długo ważna jest recepta? Wychodząc z gabinetu lekarskiego, często trzymamy Antybiotyki a alkohol Istnieje grupa antybiotyków, których bezwzględnie Lekarz w święta zwolnienia wystawić nie może? Bzdura! Niedzielne popołudnie, ponad 230 km od miejsca zam
Tłumaczenia w kontekście hasła "łyżeczkowania" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Przygotować się do łyżeczkowania i sterylizacji.
Osika Użytkownicy Posty: 1 Rejestracja: 24 paź 2016, o 13:24 Czy po poronieniu niepełnym trzeba przeprowadzić łyżeczkowan Skąd po poronieniu wiadomo, że trzeba się zgłosić na łyżeczkowanie. Jakie są objawy? Skoro lekarz stwierdził w 8. tygodniu ciąży poronienie niepełne, a krwawienie ustąpiło po ok. 2 tygodniach, to czy trzeba koniecznie się zgłosić na wyłyżeczkowanie? arenika Użytkownicy Posty: 4 Rejestracja: 25 paź 2016, o 09:50 Re: Czy po poronieniu niepełnym trzeba przeprowadzić łyżeczk Post autor: arenika » 25 paź 2016, o 09:59 Po każdym poronieniu wizyta u ginekologa jest konieczna, żeby dokonał sprawdzenia czy nie pozostało nic w macicy. Czasami nie jest konieczne łyżeczkowanie, ale nie dowiesz się tego sama z siebie. Warto to sprawdzić, żeby na przyszłość nie mieć problemów 0 Odpowiedzi 957 Odsłony Ostatni post autor: Asystentka 22 mar 2017, o 10:19 0 Odpowiedzi 1032 Odsłony Ostatni post autor: admin. med. 7 lut 2016, o 20:14 0 Odpowiedzi 860 Odsłony Ostatni post autor: admin. med. 12 lip 2016, o 09:52 0 Odpowiedzi 741 Odsłony Ostatni post autor: Asystentka 28 sty 2017, o 09:06 0 Odpowiedzi 819 Odsłony Ostatni post autor: admin. med. 14 wrz 2016, o 20:43
Strasznie bałam się zabiegu czyszczenia macicy, po tym, jak dowiedziałam się, że serduszko nie bije . Zakładam ten wątek, po to, by te dziewczyny, które boją się zabiegu mogły się dowiedzieć jak on wygląda i czego się spodziewać. Dziewczyny - opisujcie jak wyglądał Wasz zabieg łyżeczkowania. 30.10.2014r. (6tc) [*] 10.08
Skąd po poronieniu wiadomo, że trzeba się zgłosić na łyżeczkowanie. Jakie są objawy? Skoro lekarz stwierdził w 8. tygodniu ciąży poronienie niepełne, a krwawienie ustąpiło po ok. 2 tygodniach, to czy trzeba koniecznie się zgłosić na wyłyżeczkowanie? To, czy doszło do poronienia zupełnego czy niezupełnego, co jest wskazaniem do zabiegu łyżeczkowania jamy macicy rozpoznaje się na podstawie badania ginekologicznego, badania ultrasonograficznego oraz stężenia beta HCG. Tylko lekarz prowadzący może zdecydować o konieczności wykonania zabiegu. Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza. Inne porady tego eksperta
Poziom hormonu beta hCG po poronieniu powinien zacząć stopniowo spadać. Jest to hormon związany z ciążą, dlatego u kobiet nie ciężarnych jego stężenie we krwi powinno wynosić 0. U większości kobiet po poronieniu beta hCG zaczyna bardzo szybko spadać. Jednak później tempo spadku nieco zwalnia.
Mam 26 lat, od 4 lat borykam się z plamieniami śródcyklicznymi. Zaczęło się po trzech latach przyjmowania doustnej antykoncepcji hormonalnej- Logest. Zakładając, że te tabletki przestały utrzymywać mi cykl, przez kolejne 2 lata zmieniałam tabletki (były to Novynette, Midiana, Jeaninne, Yaz). Po tym czasie, gdy nic się nie poprawiło, postanowiliśmy z partnerem, że czas zrezygnować z tej metody antykoncepcji. Był to sierpień 2012 roku. Miałam wówczas dwa normalne cykle, 26-dniowe, tak jak przed rozpoczęciem brania antykoncepcji hormonalnej. Potem plamienia pojawiły się na nowo. Na początku przed miesiączką i po niej. Potem jednak nie wiedziałam, kiedy zaczyna się i kończy mój cykl, potrafiłam kilka dni plamić, przestawać na 2-3 dni, znów krwawić 2 dni, i tak w kółko. Teraz plamienia znów występują głównie na 7-10 dni przed miesiączką, potem 5-6 dni miesiączkuję i 3-4 dni plamię. Do tej pory miałam zrobioną kilkakrotnie cytologie (zawsze grupa II), wszelkie hormonalne badania. Wszystkie wyniki mam w normie. Jedyne wahania to między 2. a 4. dniem cyklu stosunek LH:FSH wynosił 0,7. Jednak 10. dnia cyklu wynosił już 0,93. Progesteron w 22. dniu cyklu był minimalnie powyżej normy, ale podobno to dobrze. Estradiol w 2. dniu cyklu 39, w 10. - 55, w 170. Podobno to nieco za mały przyrost, ale za każdym razem estradiol mieścił się w normach lab. TSH nieco za wysokie (4,13 - norma do 5) biorąc pod uwagę fakt, że staramy się o dziecko od września 2013 roku. Przyjmuję więc Euthyrox w dawce 37,5. Nie powtarzałam jeszcze badania TSH. Wyniki badania krzepliwości krwi plasują się w samym środku normy. Hematolog ani neurolog nie widzą wskazań do specjalistycznych badań (np. rezonansu przydawki). W kwietniu 2014 miałam histeroskopię. Badanie histopatologiczne nie wykazało żadnych zmian (jedynie endometrium w fazie wzrostu). Jednak podczas histeroskopii zauważono, że ujścia jajowodów są nabrzmiałe od krwi, wystarczyło dotknąć ich kamerką, by polała się krew. Zrobiłam więc badania na obecność chlamydii, ureaplasma i mycoplasma- wszystkie wyszły ujemne. W kwietniu i maju tego roku brałam Cyclo-Progynovę (HTZ) na ustabilizowanie krwawień. Było jeszcze gorzej. NIE krwawiłam w kwietniu przez 5 dni (do histeroskopii), w maju przez 8 dni (obecnie mam okres). Miesiączki mam bezbolesne. Jedynie pierwszego dnia czasem pobolewa mnie jajnik, albo lekko podbrzusze. Plamienia są jednak coraz intensywniejsze i coraz dłuższe. Często pojawiają się czerwone krwawienia, czasem ze skrzepami. Podczas cytologii w maju zaczęła intensywnie krwawić szyjka macicy (poprzednią cytologię miałam w lutym - II grupa), jakby po kontakcie z narzędziem do pobierania próbki. Wymazy z kanału szyjki też oczywiście bez zmian (jedynie bakterie typowe dla flory pochwy, czyli lactobacillus - średnio liczne). Lekarze twierdzą, że skoro wyniki są w normie, nie ma sensu kłaść mnie do szpitala na dodatkowe badania. Uważają, że- ze względu na to krwawienie kontaktowe z szyjki- najlepiej będzie wyczyścić jamę macicy i kanał szyjki i zrobić kolposkopię. Przyznam, że trochę się boję. Proponowane metody są dość inwazyjne, a ja planuję potomstwo. Do tego skoro badanie endometrium po histeroskopii nie wykazało zmian, mam wrażenie, że z endometrium wszystko jest dobrze i nie ma sensu robić tego badania. Niepokoją mnie te ujścia jajowodów, które krwawiły po dotknięciu. Czy jest możliwość, że to one krwawią, a nie endometrium? Z jakiego powodu? Czy jednak czyszczenie jest zdecydowanie wskazane? Jeśli tak to dlaczego? A może poleca pani jeszcze jakieś badania? Dodam, że w przyszłym tygodniu planuję zrobienie markerów nowotworowych. Częstą przyczyną krwawienia przy dotyku jest stan zapalny. Długie krwawienia, niepoddające się leczeniu, bez zdiagnozowanej przyczyny są wskazaniem do badania histopatologicznego. Można zrobić łyżeczkowanie jamy macicy, ale można także wykonać biopsję. O zakresie zabiegu decyduje lekarz prowadzący. Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza. Inne porady tego eksperta
79 poziom zaufania. Wynik jest w granicach normy. Nie znaleziono niczego co zmuszałoby do dalszej diagnostyki i obserwacji. Nie można udzielić odpowiedzi na temat kolejnej ciąży. Lek. Paweł Baljon. 77 poziom zaufania. Witam serdecznie. Jest to związane z naturalnymi mechanizmami oczyszczania się macicy.
Fot. PeopleImages / Getty Images Łyżeczkowanie macicy po porodzie czy po poronieniu nie oznacza, że nie można podjąć prób zajścia w kolejną ciążę. Często zapłodnienie jest możliwe już po pierwszej miesiączce od łyżeczkowania. Jednak zbyt szybka ciąża po łyżeczkowaniu może zakończyć się niepowodzeniem lub porodem przedwczesnym. Zabieg łyżeczkowania macicy to prosty zabieg ginekologiczny wykonywany w znieczuleniu. Łyżeczkowanie, inaczej abrazja czy też czyszczenie jamy macicy, wykonywane jest u kobiet po menopauzie, mających nieprawidłowe krwawienia z dróg rodnych, u kobiet młodych miesiączkujących nieprawidłowo, w diagnostyce niepłodności, a także po porodzie w przypadku niepełnego wydalenia łożyska czy po poronieniu, kiedy konieczne jest usunięcie jaja płodowego. Średni czas, po jakim kobieta może zajść w ciążę po zabiegu łyżeczkowania, wynosi około 3–6 miesięcy. Wszystko jest jednak zależne od przyczyny, z jakiej wykonuje się łyżeczkowanie. Ciąża po łyżeczkowaniu jamy macicy Podczas zabiegu łyżeczkowania jamy macicy zostaje pobrana część endometrium (błony śluzowej wyściełającej jamę macicy) do badania histopatologicznego lub zmiany budzącej podejrzenia podczas badania ultrasonograficznego (USG). Łyżeczkowanie jamy macicy wykonuje się również celem czyszczenia jamy macicy z resztek jaja płodowego po poronieniu lub łożyska po porodzie. Jak najbardziej ciąża po łyżeczkowaniu jamy macicy jest możliwa, jednak warto zachować stosowny odstęp pomiędzy zabiegiem łyżeczkowania jamy macicy a kolejną ciążą. Endometrium, czyli błona, w której zagnieżdża się zarodek, wymaga regeneracji. Niektóre źródła podają, że wystarczą 2 cykle miesiączkowe przed podjęciem kolejnych prób. Natomiast specjaliści zalecają zachowanie od 3 do nawet 6 miesięcy przerwy, szczególnie jeśli powodem łyżeczkowania było poronienie. Jest to bowiem czas, kiedy można spróbować określić przyczynę poronienia i uniknąć kolejnej straty. Każde poronienie jest bowiem dla kobiety bardzo obciążające, nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie. Jeśli powodem łyżeczkowania były wyłącznie diagnostyka czy też leczenie obfitych lub zbyt częstych krwawień miesiączkowych, wtedy czas do zajścia w ciążę może być nieco krótszy. Macica - wszystko co musisz o niej wiedzieć: Zobacz film: Macica - co warto o niej wiedzieć? Źródło: 36,6 Czy zajście w ciążę po łyżeczkowaniu macicy jest możliwe? Łyżeczkowanie macicy to zabieg wpływający na endometrium jamy macicy, a nie na owulację. Wobec tego zajście w ciążę po łyżeczkowaniu jamy macicy jak najbardziej jest możliwe. Szanse na to są uzależnione od stanu hormonalnego organizmu kobiety, a także od tego, czy jej cykle są owulacyjne. Owulacja to moment w cyklu miesiączkowym kobiety, kiedy dochodzi do uwolnienia komórki jajowej z jajnika. Owulacja następuje na 14 dni przed pierwszym dniem krwawienia z kolejnego cyklu. Ciąża jest więc zazwyczaj możliwa już po pierwszej miesiączce po łyżeczkowaniu. Należy jednak pamiętać, że mimo iż owulacja nastąpi i dojdzie do zapłodnienia, to endometrium może nie być gotowe na przyjęcie zarodka i jego zagnieżdżenie się w jamie macicy nie będzie możliwe. Szybka ciąża po łyżeczkowaniu jamy macicy nie jest więc wskazana. Za szybkim zajściem w ciążę po łyżeczkowaniu nie przemawia również ryzyko niewydolności szyjki macicy od razu po łyżeczkowaniu, wobec czego kolejna ciąża byłaby ryzykowna. Jak przygotować się do ciąży po łyżeczkowaniu? Przygotowanie do ciąży zależy od przyczyny, z jakiej było wykonywane łyżeczkowanie. W każdym przypadku powinno się przez co najmniej 3 miesiące przyjmować preparaty z kwasu foliowego. Warto również odpocząć, by organizm uległ regeneracji przed ciążą. Jeśli łyżeczkowanie jamy macicy wynikało z poronienia, konieczne jest wykonanie szeregu badań specjalistycznych, ukierunkowanych na wykrycie przyczyny poronienia, by uniknąć kolejnej straty. Trudności z zajściem w ciążę po łyżeczkowaniu Komplikacje po zabiegu łyżeczkowania są niezwykle rzadkie. Wobec tego główne komplikacje z zajściem w ciążę po łyżeczkowaniu macicy mogą wynikać z przyczyn poronienia czy innych zaburzeń będących jednocześnie przyczyną wykonywania procedury łyżeczkowania. Do powikłań łyżeczkowania zalicza się przede wszystkim infekcje, nasilone krwawienie oraz zespół Ashermana, czyli powstanie licznych zrostów wewnątrz jamy macicy. Powikłania te jednak nie należą do częstych. Zdarzają się właściwie jedynie w sytuacjach, gdy konieczne jest bardzo głębokie łyżeczkowanie jamy macicy. Częstszym powikłaniem jest niewydolność szyjki macicy, która w przypadku szybkiej ciąży po łyżeczkowaniu może przyczynić się do porodu przedwczesnego. Wiele kobiet zadaje sobie pytanie, czy łyżeczkowanie po poronieniu jest konieczne. Jeśli organizm oczyści się samoistnie – najczęściej w sytuacji, gdy poronienie ma miejsce na wczesnym etapie (szczególnie do 8 tygodnia ciąży) lub po podaniu leków powodujących czynność skurczową – zabieg ten nie jest konieczny. Postów: 36 14 Witam, w tym tygodniu mam przejść zabieg łyżeczkowania macicy, ponieważ stwierdzono u mnie pusty pęcherzyk ciążowy. Wg OM jestem już w 10tyg3dz ciąży i nadal nie nastąpiło samoistne poronienie. Ginekolog powiedziała, że lepsze dla moich przyszłych ciąż będzie samoistne poronienie. Po tych słowach naczytałam się w internecie różnych artykułów i znalazłam opinie, że zabieg łyżeczkowania może mieć tragiczne skutki, np. niewydolność szyjki macicy i może stanowić zagrożenie dla przyszłych ciąż. Mam 22 lata, to były moje pierwsze starania o dzidzie i chciałabym jeszcze być mamą i bardzo się boję. Czy te z Was, które przeszły ten zabieg, mogą się wypowiedzieć jak to rzeczywiście jest z tym zagrożeniem? Dlaczego lekarze tak straszą? Postów: 36 14 Nie wiem, co mam robić. Płaczę od kilku dni, jutro mam już 5 usg i jak do czwartku sama nie poronię to idę na zabieg. Wiem, że trzeba lekarzowi zaufać, ale nie chce żeby któryś z nich pozbawił mnie szansy na bycie mamą w przyszłości No ja szczerze mówiąc zabiegu nie miałam bo lekarze odradzali mi go. Wg OM byłam w 12 tc, też miałam pusty pęcherzyk i dostałam tabletki poronne cycotec i poroniłam. Prawda jest taka, że wymęczyłam się strasznie ale podobno tak lepiej... Może podpytaj o taką możliwość? Leżałam z dziewczynami po łyżeczkowaniu i nie miały większych problemów z zajściem później w ciąże. Jedna leżała bo dużo wymiotowała, a drugiej stawiała jej się macica w 14 tc, ale że to nie od zabiegu. Myślę, że ten zabieg nie jest taki bardzo zły. Wiadomo, jest to ingerencja mechaniczna w ciało i może to nieść swoje konsekwencje tak jak z każdym innym zabiegiem ALE wcale nie musi. Tyle kobiet jest łyżeczkowanych i później zachodzą w ciąze i rodzą dzieci, więc moim zdaniem jak jest konieczność to trzeba się poddac zabiegowi, chociaż ja na Twoim miejscu podpytała się o te tabletki. Ja też mam 23 lata i sama dałam rade poronić więc myślę, że i Tobie by się udało. Nie jest to duża ciąża, tylko tyle, że trzeba się pomęczyć a może się uda. Przytulam. Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 13:41 Postów: 36 14 Podobno mam mieć najpierw podane tabletki dopochwowe na poronienie, ale moja ginekolog od razu stwierdziła, że na usg widać, że "wszystko się mocno mnie trzyma" i może być ciężko z samoistnym poronieniem. Aha. Ja w ciąży brałam Luteine i przez to chodziłam z pustym pęcherzykiem prawie 3 tygodnie (wg USG ciąza była w 9tc). Lekarz określił to jako brak działań wstecznych czy jakoś tak i dlatego organizm nie chciał "zadziałać". Ale skoro najpierw spróbują z tabletkami to dobrze może pójdzie samo a jak nie to nie ma się co bać zabiegu. Mniej bólu, widoków w toalecie i w ogóle. Tyle kobiet jest łyżeczkowanych i potem bez problemu zachodzą w ciąże. A lepsze to niż jakaś ostra infekcja co może spowodować gorsze konsekwencje. Trzeba być mimo wszystko dobrej myśli. Trzymam kciuki. Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2014, 20:05 Postów: 36 14 Dziękuję Ci za odpowiedź. Odetchnę z ulgą jak będę miała to już za sobą.. Będzie Dobrze :* Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2014, 20:43 Postów: 1379 610 Kochana, ja miałam łyżeczkowanie. Najpierw podali mi 2 tabletki (w odstępie kilku godzin). Jeden z dzieciaczków był faktycznie słaby, gdyż zaraz po drugiej tabletce "wypadł". Później lekarska sprawdziła rozwarcie szyjki i miałam zabieg. Trwał niecałe 10 minut. Miałam go robionego o godz. 23. Na następny dzień rano jedynie plamiłam. Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 09:21 Mój mały chłopczyk ❤ DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc. biochemiczna pusty pęcherzyk Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia Postów: 1242 2269 Patrycja trzymam mocno kciuki za Ciebie. Ja miałam zabieg w 10tc, nie dostałam wcześniej żadnych tabletek - szkoda, że o tym nie wiedziałam wcześniej. Generalnie lekarka po zabiegu też powiedziała, że zarodek bardzo mocno się trzymał i raczej ciężko byłoby z samoistnym poronieniem. Ja również chodziłam prawie 2 tygodnie z obumarłą ciążą. Wszystko będzie dobrze, nie bój się Przytulam mocno! Maluszek lubi tę wiadomość Zawsze będziemy Cię kochać Aniołku [*] 10tc Postów: 1457 994 Ja tez kochana mialam zabieg... dostalam dwie globulki na rozluznienie szyjki macicy a po ok 3 h poszlam na zabieg .... podczas zabiegu spalam bo jest znieczulenie ogolne wiec nic nie czulam po wszystkim troche krwawilam przez pare godzin a pozniej juz tylko plamilam .moj lekarz mowi ze zabieg mialam "ladnie" zrobiony bo wsrodku wszystko ladnie wyglada Z Miłości Stworzeni ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡ ♡Naszą Miłością Pozostaną♡ [*]Michałek[*] Bratanica Postów: 1457 994 A chodIlam ponad 3 tyg zobumarla ciaza Z Miłości Stworzeni ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡ ♡Naszą Miłością Pozostaną♡ [*]Michałek[*] Bratanica Postów: 36 14 Moje drogie, dzisiaj byłam na kolejnym usg. Diagnoza się potwierdziła. Jutro mam się stawić na zabieg. Nic tylko zaufać lekarzom... Postów: 1829 1230 kochana spokojnie, owszem takie rzeczy jak czytałaś się zdarzają. Ale spójrz ile jest tu nas po łyżeczkowaniu i u każdej jest wszystko w porządku Internet to zły doradca A zabieg w znieczuleniu ogólnym więc nic nie będziesz pamiętać, będzie dobrze Przytulam :* Synuś Olek (*) (15tc) Aniołki (5tc) | 10,2014 (7tc) Patrycjo będzie dobrze. Ja też przeszłam zabieg łyżeczkowania w 11tc bo sama z siebie nie poroniłam. U mnie wszystko trwało dość długo. Rano w piątek dostałam tabletkę wywołującą poronienie. Krwawić bardzo delikatnie zaczełam dopiero pod wieczór. Do rana nic się nie zmieniło. Ordynator, który badał mnie na drugi dzień powiedział że już po wszystkim i kazał wyłyżeczkować. Po tym macica musi dojść do siebie przed kolejną ciążą. Standardowo mówią żeby poczekać 6mcy. Czarnaa94 wrote: A zabieg w znieczuleniu ogólnym więc nic nie będziesz pamiętać, będzie dobrze Przytulam :* Niestety nie wszędzie łyżeczkowanie robią przy znieczuleniu ogólnym. U mnie niestety tak nie było. Ale dostałam silne środki dzięki którym nic nie czułam. A nawet nie kontaktowałam Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 11:39 Postów: 1457 994 patrycjaa nie bój sie bedzie dobrze przytulam cie mocno kochana Z Miłości Stworzeni ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡ ♡Naszą Miłością Pozostaną♡ [*]Michałek[*] Bratanica Witaj, ja przeżyłam 3 zabiegi łyżeczkowania- wszystkie były konieczne i fizycznie bezbolesne. Przy ostatnim poronieniu dostałam właśnie tabletki z nadzieją, że oczyszczę się sama dostałam 4 razy po 2 tabletki cytotec... Nie zadziałały, spowodowały jedynie rozwarcie szyjki co umożliwiło wykonanie zabiegu bez siłowego hegarowania szyjki macicy. Co moge Ci poradzić nauczona swoimi doświadczeniami? Poproś koniecznie o kontrolne usg po zabiegu, u mnie okazała się po tym poronieniu, że zabieg został wykonany niekompletnie- został praktycznie cały płód. Nie piszę tego, żeby Ciebie straszyć, chcę jedynie ostrzec, ale też uczulić że nie musi tak być, wszystko zależy od lekarza. Ale jeśli będziesz mieć taką możliwość poproś o to usg...Ja miałam 2 zabiegi w odstępie 2 tygodni, bo własnie trzeba było "poprawiać". Komplikacje zadarzają sie rzadko więc nie myśl na zapas i koniecznie daj znać jak już bedziesz po zabiegu. Postów: 36 14 Dziękuję Wam za odpowiedzi o za słowa wsparcia dam znać na pewno Postów: 36 14 A wiec jestem już w domu po zabiegu. Wczoraj ok 12 dostałam 2 tabletki dopochwowe cytotec. ok 14 dostałam przerazających bóli, które trwały około 3-4 godzin. Ból kręgosłupa, brzucha, okropne skurcze, mdlałam i modliłam się, żeby to się już skończyło. Ale wiedziałam, że to będzie lepsze dla moich przyszłych ciąż niż od razu dać się wziać na łyżeczkowanie. To mi pomogło przeżyć te okropne cierpienie. Zabieg miałam o 22, znieczulenie ogólne, o 22:20 obudziłam się na swojej sali po wszystkim. jednak wspomnienia ze szpitala mm okropne. Na oddziale trafił mi się straszny lekarz. Już od razu o 12 chciał mnie wziąć na zabieg, na co ja stanowczo zaprotestowałam. Powiedziałam, że chcę najpierw tabletki, bo moja lekarz prowadząca tłumaczyła, że to będzie dla mnie lepsze, nawet jeżeli nie poronie to macica się sama rozpulchni i nie trzeba będzie aż tak ingerować narzędziami podczas zabiegu. Ten się oczywiście obruszył i za kilka minut przyszedł ponownie i wręcz rzucił mi na szafkę zgodę na użycie cytotec'u do podpisania. Następnie przyszedł z połozną, założył globulki i nie zaglądał do mnie aż do 18. Jak przyszedł to tylko zapytał, czy coś ze mnie "wyleciało". Powiedziałam, że nie. No to poinformował mnie, że zapewne za kilka godzin będę miała robiony zabieg, ale to już nie on będzie go wykonywał. Pomyślałam "całe szczęście". Zwierzyłam mu się, że strasznie się stresuję tym zabiegiem, że to mój pierwszy zabieg w życiu, że nigdy nie miałam narkozy, że psychicznie źle znoszę to, że straciłam tę ciąże. Zapytałam, czy przed zabiegiem będę mogła dostać coś na uspokojenie. Domyślałam się, jaka będzie odpowiedź, ale nie spodziewałam się jej dalszego ciągu. Lekarz oczywiście odmówił podania mi czegokolwiek i stwierdził przy tym, cytuję, "kobiety tracą większe ciąże, przeżywają większę tragedie, i co one mają powiedzieć? a pani stresuje się prościutkim zabiegiem, gdzie będą usuwać pani 1cm pęcherzyk". Po tych słowach zwątpiłam w ludzkość. Nie cytuję już słów, których mój narzeczony użył w rozmowie z tym ćwokiem, jak się dowiedział o tym, jak on mnie potraktował. Postów: 970 771 IVF MAJ 2016 beta - 175,5, - serduszko puka ;( żegnaj synku krio 9dpt beta - 208, Bruno krio 9dpt beta 154,3, kolejny syn Aleks Badanie materiału z poronienia. Jeśli przebyłaś poronienie i chcesz sprawdzić, czy doszło do niego z powodu zaburzeń genetycznych i/lub ustalić płeć swojego dziecka, wykonaj test DNA w tym kierunku. Na podstawie wyniku testu możliwe jest m.in. ustalenie ryzyka powtórzenia się danej nieprawidłowości w kolejnej ciąży, określenie Ciąża to wyjątkowy czas w życiu kobiety. Właśnie wtedy powinna ona szczególnie dbać o swoje zdrowie i samopoczucie. Obejrzyj film i dowiedz się, czego powinna unikać kobieta w stanie błogosławionym. Dr hab. n. med. Marek Bulsa Ginekolog , Szczecin. 78 poziom zaufania.
Co to są mięśnie dna miednicy? Mało kto z nas zastanawia się, nad funkcjonowaniem swojego organizmu. Dlaczego działa on tak, a nie inaczej? Warto jednak wiedzieć jak jak on pracuje. Obejrzyj film i dowiedz się więcej na temat mięśni dna macicy. Paweł Żmuda-Trzebiatowski. 74 poziom zaufania. szanowna Pani to zależy, czasami nawet
Powikłania po łyżeczkowaniu martwej ciąży – odpowiada Lek. Aneta Zwierzchowska Czy jest szansa, że jeszcze zajdę w ciążę? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Łyżeczkowanie z powodu pustego jaja płodowego – odpowiada Lek. Małgorzata Horbaczewska
Łyżeczkowanie macicy wykonywane jest w wielu różnych przypadkach, jak już wspomniano, zarówno w celach leczniczych, jak i diagnostycznych. Przede wszystkim lekarz może zlecić taki zabieg, jeśli po porodzie w macicy zostały części łożyska, które nie oddzieliło się w prawidłowy sposób.
Czy po każdym poronieniu konieczne jest łyżeczkowanie macicy? Jeżeli dojdzie do całkowitego wydalenia z organizmu jaja płodowego np. w przypadku poronienia wczesnego, łyżeczkowanie nie musi być

Wyniki badań nie zawsze są w tym wypadku nieprawidłowe. Możliwe też, że jest to sytuacja „chwilowa”, wynikająca z wahań hormonalnych po poronieniu. Lekarz wykluczy także inne przyczyny krwawień, tj. polip czy mięśniaki. Pozdrawiam serdecznie!

Po poronieniu stężenie BetaHCG we krwi normalizuje się w ciągu około 10 dni. Radzę wykonać takie badanie, ponieważ tylko ono wykaże, czy dokonało się poronienie. Wczesnej ciąży, zarówno wewnątrzmacicznej, jak i pozamacicznej oraz resztek po poronieniu ani w badaniu ginekologicznym, ani ultrasonograficznym stwierdzić nie można.

Łyżeczkowanie jamy macicy - charakterystyka zabiegu. Łyżeczkowanie jamy macicy to zabieg polegający na . 10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę. Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow. Łyżeczkowanie - przebieg, poronienie, polipy macicy, menopauza, powikłania. Macica to element żeńskiego układu

Krwawienie utrzymywało się bardzo długo. Po czym przeistoczyło się w plamienie ( z ok 2dniowymi ) przerwami. I trwa do dziś ..czyli cały proces trwa już 2miesiace. Brzuch w tych okolicach jest bolący drażliwy. Dodam że podczas USG prócz ciazy zdiagnozowano krwiak na ok 8cm. Czy to też może mieć wpływ na długość procesu

SubeQ1n.